Dobry wieczór :)
Jak tam Wam mija czas w tę falę upałów? Ja w weekend siedziałam w domu z gorączką i przeraźliwym bólem gardła :/ Zapytacie pewnie gdzie się nabawiłam?
Wystarczy chyba tylko jedno słowo.
Klimatyzacja.
I wszystko jasne ;)
Z uwagi na złe samopoczucie, niechęć i ogólną "niemoc" w niedzielę moim włosom zainwestowałam istny minimalizm a nie SPA ;)
Myślę jednak, że dobrze to na nie wpłynęło i nareszcie, po ok. tygodniu nieobecności, pojawił się jako - taki skręt :) Chyba przeczuwają, że szykuje się fryzjer i starają się ładnie układać ;P
Przechodzimy do konkretów.
Nie nakładałam żadnego oleju przed myciem (co mi się zdarza niezwykle rzadko). Zrobiłam włosom peeling cukrowy z brązowego cukru (nie, nie burżuazja, tylko taki miałam na stanie ;) ) mieszając go z szamponem syberyjskim o którym wspominałam Wam TUTAJ (szykuje się recenzja). Następnie nałożyłam odżywkę Kallos Arganową na ok. 2 minuty, spłukałam i stylizowałam jak zwykle - odrobina odżywki b/s, następnie krem do loków Balea, troszkę żelu Bielendy i kropla oleju kokosowego.
Nawet ładnie się pokręciły:
Potem jednak było mi za gorąco i chodziłam w najzwyklejszym kucyku:
Cudów nie ma, ale oczekują na ścięcie, więc mam nadzieję, że z czasem (po 15.07) będzie już lepiej ;)
A jak Wasze włosiska trzymają się w tym upale?
Całuję :)
Piękne masz te włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńZawsze marzyłam o kręconych włosach!
OdpowiedzUsuńŚliczne są:)
Dobrze, że teraz jest tyle metod i z użyciem ciepła, i tych bardziej naturalnych, że każdy może mieć przynajmniej delikatnie pofalowane włosy :) Z naturalnym prostowaniem kręconych jest już gorzej :)
Usuńjejciu ja chce taki skręt!!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych loczków ! Ja chyba nigdy nie osiągnę takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że do 9 roku życia miałam włosy proste jak druty? :)
UsuńI wiesz kiedy się okazało, że mam loki? Jak miałam ok. 15 lat :)
Przez wiele lat ciężko je było nazwać skrętem :) Bardziej niewiadomo - falo - co ;)
Wszystko przed Tobą :)
O tak, klimatyzacja jest zdradliwa, u mnie też ból gardła, na razie bez gorączki, całe szczęście. Piękny skręt :)
OdpowiedzUsuńAle przynajmniej dowiedziałam się, że liczą się ze mną w pracy, bo teraz bardzo uważają żeby mnie nie przewiało xD
Usuńskręcik marzenie!
OdpowiedzUsuńwłoski wyglądają ślicznie! :) moje niestety po lecie to istna katastrofa nawet pomimo ciągłęj pielęgnacji ;/
OdpowiedzUsuńSkądś to znam :/ Niestety lato jeszcze trwa i prawdziwe upały dopiero mogą być przed nami :(
UsuńJezusie, jak mi się marzą takie loki! No ale niestety, moje włosy są oczywiście proste jak druty i niedające cienia nadziei na skręt :< przeeeeepiękne! Czekam na recenzję szamponu syberyjskiego, miałam balsam, chętnie się dowiem co tam słychać z szamponem ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńProste jak druty też potrafią być niesamowicie zjawiskowe :) Znam parę takich przykładów :)
UsuńŚliczne masz włosy :)
OdpowiedzUsuń