O tym jak stałam się Śpiącą Królewną - SEMILAC 130 SLEEPING BEAUTY

http://hairwitchproject.blogspot.com/2017/05/o-tym-jak-staam-sie-spiaca-krolewna.html
 
Dziś o kolejnej klasyce od marki Semilac. 
Kolor, który za mną chodził już dawno, ale jak patrzyłam na niego w buteleczce - odstręczał mnie. Wydawał się zbyt cukierkowy, wręcz plastikowy.

Jest to zatem dla mnie nauczka na przyszłość :) Nie zawsze kolor w buteleczce jest równoznaczny z jego efektem na paznokciach po wyschnięciu pod lampą.

paznokcie | lakier | Semilac | hybrydy | manicure hybrydowy | sleeping beauty

Wracając jednak - wyjątkowo podobają mi się w nim moje własne dłonie :) Odcień z gatunku tych, który je odmładza a dodatkowo upiększa i optycznie wydłuża płytkę. Typowo wiosenny, delikatny, ale charakterystyczny i przykuwający uwagę
Naprawdę ciężko nazwać ten kolor, ale dla mnie osobiście ma barwę intensywnie herbacianych róż - tych świeżutkich, ledwo rozwiniętych :)

paznokcie | lakier | Semilac | hybrydy | manicure hybrydowy | sleeping beauty

Zdecydowanie jeden z ulubionych odcieni :) Może za jakiś czas zestawię go w jakiejś innej konfiguracji...Zobaczymy :)

paznokcie | lakier | Semilac | hybrydy | manicure hybrydowy | sleeping beauty

Lubicie Sleeping Beauty? Jakich macie faworytów wśród marki Semilac?

29 komentarzy :

  1. Odpowiedzi
    1. Też mnie urzekł, ale przede wszystkim na płytce :)

      Usuń
  2. To fakt, że Sleeping Beauty to najbardziej "zdradziecki" z kolorów marki :D Ja znowu liczyłam, że będzie spokojniejszy, bardziej stonowany. Dopiero potem okazało się, że lekko wchodzi w neonowy odcień :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jak mówisz, ale właśnie chyba tym się tak wyróżnia :D

      Usuń
  3. Kolor bardzo mi się podoba, dobrze by się komponował z moim miętowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście mogłoby się to prezentować kapitalnie :D

      Usuń
  4. no właśnie mam ten kolor :D i nigdy go nie nosiłam, bo jakoś nie mogę się przekonać u kogoś mi się podoba, a dla mnie jest chyba za cukierkowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem cukierkowa, uwierz mi :D A jednak prezentuje się fajnie :))

      Usuń
  5. Bardzo lubię ten kolor, dla mnie to taka neonowo-różowa brzoskwinia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo - to jest bardzo trafne określenie tego koloru! :)

      Usuń
  6. Uwielbiam takie delikatne, romantyczne odcienie! <3 Prezentuję się rewelacyjnie, a Ty masz piękne dłonie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie Ci dziękuję, jest mi bardzo miło tym bardziej, że czasem mam opory prezentować dłonie w takim zbliżeniu :)

      Usuń
  7. uwielbiam różowe kolory, ten jest niesamowicie delikatny, idealny na wiosnę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - dodaje wiosny mimo dość dyskusyjnej pogody :)

      Usuń
  8. Bardzo mi się podoba ten odcień, niezwykle dziewczęcy i wiosenny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam królewnę w swoich zbiorach i ją uwielbiam:).Jeśli chodzi o ulubiony i najbardziej sentymentalny kolor to jednak Mardi wygrywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Mardi poluję i na pewno niebawem upoluję :) Moje "musieć" to właśnie on i Sexy Red :D

      Usuń
  10. całkiem przyjemny kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładnie wyglądają ;) Ja hybryd nie stosuję, póki co nie mam potrzeby ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny kolor, podobałby mi się noszony na paznokciach latem - wydaje się być takim rześkim, pełnym energii pomarańczem (a może brzoskwinią :P). Do hybryd wróciłam, ale Semilaca nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na lato rzeczywiście idealna... brzoskwinia bardziej :)
      A jaką markę używasz? :)

      Usuń
  13. piękny kolor idealny na wiosne :) http://sandra-jedrzejak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Hair Witch Project | beauty and lifestyle blog © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka