O dzisiejszym kosmetyku było bardzo głośno :)
Wielokrotnie wypowiadałam się o nim w superlatywach zarówno wśród znajomych i rodziny jak i...na Waszych blogach :)
Domyślacie się już recenzji, prawda? No cóż - ja to potrafię stopniować napięcie ;)
Niemniej jednak...zapraszam :)
Bielenda Super Power Mezo Serum
OPIS PRODUCENTA
Moja Ocena: 5/5
Aktywne serum korygujące skutecznie podnosi jakość skóry z niedoskonałościami - mieszanej, tłustej, błyszczącej, szarej, z rozszerzonymi porami, z przebarwieniami, z widocznymi zmianami trądzikowymi. Delikatnie eksfoliuje, skutecznie redukuje błyszczenie skóry oraz zwęża pory, rozjaśnia przebarwienia, dodaje skórze blasku. Redukuje zmarszczki i niedoskonałości, doskonale wygładza, poprawia nawilżenie i jędrność skóry. Skóra wygląda na młodszą, jest gładka, jędrna, matowa, aksamitna w dotyku.
EFEKT: skóra wygląda na młodszą - jest gładka, jędrna, matowa, pełna blasku, o jednolitym kolorycie - po prostu ładniejsza. Pory zwężone, przebarwienia rozjaśnione, niedoskonałości zredukowanej i mniej widoczne.
Profesjonalne serum zawiera wysoką dawkę silnie działających składników aktywnych:
- KWAS MIGDAŁOWY - delikatnie złuszcza naskórek, działa antybakteryjnie, zwęża pory, redukuje nadmierne wydzielanie sebum, zapobiega zatykaniu porów, rozjaśnia przebarwienia.
- KWAS LAKTOBIONOWY - złuszcza naskórek stymulując mechanizmy naprawcze skóry, zapobiega powstawaniu wyprysków, wygładza i ujednolica koloryt cery, intensywnie nawilża.
- WITAMINA B3 - wzmacnia, odnawia i matuje skórę, podnosi jej odporność na uszkodzenia. Zwalcza problemy skórne - trądzik, zaczerwienienia i szorstkość. Rozjaśnia naskórek, redukuje plamy pigmentacyjne posłoneczne i starcze.
- KWAS MIGDAŁOWY - delikatnie złuszcza naskórek, działa antybakteryjnie, zwęża pory, redukuje nadmierne wydzielanie sebum, zapobiega zatykaniu porów, rozjaśnia przebarwienia.
- KWAS LAKTOBIONOWY - złuszcza naskórek stymulując mechanizmy naprawcze skóry, zapobiega powstawaniu wyprysków, wygładza i ujednolica koloryt cery, intensywnie nawilża.
- WITAMINA B3 - wzmacnia, odnawia i matuje skórę, podnosi jej odporność na uszkodzenia. Zwalcza problemy skórne - trądzik, zaczerwienienia i szorstkość. Rozjaśnia naskórek, redukuje plamy pigmentacyjne posłoneczne i starcze.
STOSOWANIE: kilka kropli serum wmasuj rano i wieczorem w oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Omijaj okolice oczu i ust. UWAGA - w zależności od stopnia wrażliwości cery serum można stosować codziennie lub 2-3 razy w tygodniu. Preparat można pozostawić na skórze lub zmyć go po 10 minutach letnią wodą.
SKŁAD
Aqua (Water), Mandelic Acid, Lactobionic Acid, Niacinamide, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Hydroxyethylocellulose, Polysorbate 20, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool
DOSTĘPNOŚĆ I CENA
Kosmetyk możemy kupić w drogeriach typu Rossmann czy Natura, ale widziałam je również w większych marketach typu Auchan, Tesco czy B1. Dostępne są także online. Cena to ok. 29 zł za 30 ml.
MOJE ODCZUCIA
Aż sama dziwię się, że tak długo zwlekałam z recenzją tego kosmetyku, gdyż bez wątpienia jest to jeden z moich ulubionych produktów do pielęgnacji twarzy :)
Od początku jednak - kosmetyk znajdujemy w szklanej buteleczce z pipetką o delikatnej i miłej dla oka szacie graficznej. Wszystko oczywiście opakowane jest w karton, na którym widnieje pełny opis producenta. Konsystencja jest wodnista a zapach dość delikatny i szybko się ulatnia.
Produkt szybko się wchłania pozostawiając skórę niemal natychmiast wygładzoną, miękką i rozjaśnioną. To jest naprawdę przyjemne uczucie :)
Po dłuższym stosowaniu jestem skłonna stwierdzić, że obietnice producenta zostały spełnione niemal w 100% :) Nie jestem w stanie wypowiedzieć się co do "młodszego wyglądu", bo zmarszczki jeszcze nie zawitały u mnie na dobre choć może powstrzymywało je skutecznie to serum właśnie :D
Ogólnie kosmetyk świetnie sprawdzi się również dla osób stosujących ostrzejsze kuracje kwasowo - retinoidowe w okresie jesienno - zimowym :) Kwas migdałowy nie jest fotouczulający, więc kiedy ktoś pamięta o codziennej ochronie przeciwsłonecznej może go stosować również w lecie :) Ja taki właśnie mam zamiar, bo jestem pewna, że moja przygoda z dzisiejszym bohaterem nie zakończy się na jednym opakowaniu :)
Moja Ocena: 5/5
Miałyście do czynienia z opisywanym serum? Stosujecie kwas migdałowy w swojej codziennej pielęgnacji twarzy? Jak oceniacie jego działanie?
Buziaki dla Was,
Iwona.
Nie widziałam nigdzie tego serum, ale zacznę się rozglądać :) 30zł to średnia cena, ale jeśli wyparzę gdzies promocję to z pewnością wypróbuję :) Twoje polecenia kosmetyczne zawsze się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńMoże nie widziałaś, bo jest tak popularne, że znika z półek? :)
UsuńCena średnia, ale naprawdę spora wydajność, więc się opłaca ;)
Cieszę się, że moje recenzje są pomocne :D
Nie miałam ale czytam już kolejną pozytywną opinię na temat tego produktu. Chyba muszę się na niego skusić bo moja cera jest w nie najlepszym stanie :(
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się chyba ze złym odbiorem tego kosmetyku :)
UsuńMojej cerze bardzo pomógł :)
Ja tego serum nie miałam, aczkolwiek zastanawiałam się nad jego zakupem. Słyszałam o nim same pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńNie ma co się zastanawiać :)
UsuńJeszcze nie miałam ale pamiętam o nim i chcę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCzytałam dużo pozytywnych opinii o tym serum i coraz mocniej chcę je mieć :) Obecnie mam jednak sporo kosmetyków do zużycia, więc zdecyduję się je kupić chyba dopiero na jesień.
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze;)ale na pewno spróbuję! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to serum :) Zużyłam już kilka buteleczek i wciąż działa choć teraz rzadziej po nie sięgam, bo nie mam już takich problemów skórnych jak wcześniej :) Nawet specyfiki od dermatologa nie pomogły mi tak, jak to serum, przede wszystkim długotrwale.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam go ale rozejrzę się:)
OdpowiedzUsuńMam je w zapasach i chyba w końcu się do niego dobiorę :P
OdpowiedzUsuńNigdy dotąd nie przepadałam szczególnie za bielendą i jej produktami, ale to serum z przyjemnością zakupię, i to jeszcze dzisiaj, bo mam w planach udać się na kosmetyczne łowy :) Dziękuję za podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńMam już 2 opakowanie - bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDziałanie bardzo fajne, aż zaczęłam się zastanawiać, czy sobie nie sprawić :)
OdpowiedzUsuńTo się nie zastanawiaj :)
UsuńBardzo ciężko jest mi się przekonać do serum :-(
OdpowiedzUsuńKonkretnie do tego serum, czy ogólnie?
Usuńsama osobiście go nie stosowałam ale fajnie, że się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńMuszę je wreszcie wypróbować, zbiera tyle pozytywnych opinii! Same opakowania wygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuńWiele osób sobie je chwali, jak widać słusznie :)
OdpowiedzUsuńObietnice producenta sugerują, że produkt mógłby się spisać przy mojej kapryśnej cerze. Czas się wziąć ostro za denkowanie zapasów, żeby móc wypróbować kolejne nowości :)
OdpowiedzUsuńJak na prawdziwego pechowca przystało u mnie niestety kwas migdałowy robi więcej bałaganu na twarzy niż porządku;/
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go jeszcze używać, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńU mnie to serum spisało się świetnie!
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale wydaje się dobre :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przetestowała to cudo :)
OdpowiedzUsuńMam to serum, ale u mnie nie działa cudów, bo niestety kwas migdałowy nawet używany solo za wiele nie ugrał. Za to już salicylowy w stężeniu tylko 2% działa jak marzenie. Wszystko zależy od cery :) Fajne to serum z Bielendy i nie Ty jedna się nim zachwycasz, ma sporo pozytywnych recenzji, więc werdykt mnie nie dziwi :) Na pewno jest to produkt godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńZ salicylowym pewnie też popróbuję :) U mnie migdałowy nie robił szału nawet w 40% stężeniu stosowany jako kuracja kwasowa.
UsuńTo serum służy mi jednak tylko jako...serum a że ma kwas, który w tym stężeniu nie jest fotouczulający to pomaga mi utrzymać cerę w ryzach kiedy już mija kwasowo - retinoidowy okres jesienno - zimowy :)
Nie spotkalam sie z nim jak do tej pory ;-)
OdpowiedzUsuńNie mam do niego dostępu a szkoda, bo chętnie bym to serum kupiła :-)
OdpowiedzUsuńAktulanie go używam, ale nie bardzo jestem z niego zadwolona.
OdpowiedzUsuńUwielbiam to serum :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie kwasy, jednak migdałowego jeszcze nie próbowałam :P
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Zużyłam jedno opakowanie i to serum super się u mnie sprawdziło. Na bloga trafiła jego recenzja i okazało się, że w swoich zachwytach nie jestem odosobniona. Jak dla mnie jeden z najlepszych drogeryjnych produktów do skóry trądzikowej/mieszanej/tłustej :)
OdpowiedzUsuńCała seria korygująca bardzo dobrze się u mnie spisuje :)
OdpowiedzUsuńBielenda nie przestaje pozytywnie zaskakiwać ;)
Super recenzja! Jak wygląda pielęgnacja latem z tym serum?
OdpowiedzUsuńWspominam je dobrze i zimą, i latem, ale od dłuższego czasu nie miałam z nim już do czynienia :)
Usuń