Ich kosmetyki są w 99% naturalne, stosunkowo łatwo dostępne a żeby tego było mało...tanie! :)
Nie czekałam zatem długo i zakupiłam swój pierwszy kosmetyk a potem poszło tylko dalej w las, bo dzisiejszy bohater stanowi niewielką część zbioru produktów tej marki, które w niedługim okresie czasu posiadłam.
Tak, wiem - brzmi to już jak przedsmak końcowej recenzji, ale dajcie mi szansę wytłumaczyć wszystko po kolei :)
Gotowi?
ekspresowo regenerująca maska do włosów
(KLIK)*
OPIS PRODUCENTA
Ta luksusowa maska do włosów na bazie organicznego olejku z awokado i organicznego miodu pomaga odbudować strukturę włosów na całej ich długości. Wzmacnia je sprawiając, że stają się miękkie i błyszczące.
Nie zawiera SLS, parabenów i silikonów.
Sposób użycia: nanieść maskę na wilgotne włosy, pozostawić na 2-3 minuty, spłukać wodą.
SKŁAD
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Distearoylethyl Dimonium Chloride, Cocos Nucifera Oil, Persea Gratissima Oil, Mel, Tocopherol, Hydrolyzed Wheat Protein, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum, CI 77288, CI 77492.
MOJE ODCZUCIA
Moja Ocena: 5+/5
DOSTĘPNOŚĆ I CENA
Produkty Organic Shop wchodzą szturmem na polski rynek stacjonarny :) Możemy je spotkać nie tylko w sklepach ze zdrową żywnością i naturalnymi kosmetykami, ale i w aptekach czy...supermarketach. Ja swoje sztuki kupuję ostatnio w Tesco. Oczywiście wybór w sklepach internetowych może zwalić Was dodatkowo z nóg. Co do ceny to stacjonarnie waha się ona między 8 - 11 zł za 250 ml. W sklepach internetowych widziałam ją w cenie niewiele ponad 6 - 7 zł.
MOJE ODCZUCIA
Maska jest zamknięta w moim ulubionym opakowaniu - plastikowym, wygodnym słoiczku, z którego mogę wydobyć ją do ostatniej kropli. Szata graficzna prosta, przyjemna w odbiorze, apetyczne awokado aż zachęca do testów.
Kosmetyk ma gęstą, bogatą konsystencję o kolorze jasnozielonym, lekko pistacjowym. Zapach jest słodki z mocno wyczuwalną nutą miodu, ale mimo wszystko nienachalny. Utrzymuje się chwilę po spłukaniu.
Przejście do opisu działania będzie czystą przyjemnością, bowiem...
Maska użyta na różnorakie sposoby sprawdza się u mnie po prostu kapitalnie! :)
Już sama aplikacja jest banalnie prosta - maska ma kremową konsystencję i taka też pozostaje po rozsmarowaniu. Mam odczucie, że włosy wręcz "miękną w dłoniach". Ułatwia rozczesywanie i już po chwili czuć, że włosom aplikowana jest spora dawka nawilżenia.
Produkt stosowałam zarówno tak, jak zaleca producent jak i w formie kompresu - na 30 minut pod folię i czapkę. Mieszałam ją również z innymi odżywkami i tuningowałam olejem. W każdym aspekcie sprawdzała się wyśmienicie gwarantując Good Hair Day :)
Włosy po pierwszym użyciu były miękkie, wygładzone, ujarzmione i wyjątkowo odżywione.
Mimo tak bogatych efektów kosmyków nie obciążyła, nie powodowała przetłuszczenia, łupieżu czy innego uczulenia.
Myślę, że to cudo zagości u mnie na dłużej i na pewno nie było to moje pierwsze i ostatnie opakowanie :)
Moja Ocena: 5+/5
Mieliście przyjemność poznać markę Organic Shop? Co stosowaliście? Jak wrażenia?
* link jest afiliacyjny - nie wpływa na cenę jaką płacisz, ale ja mam z tego procent
Miałam tą maskę i inne daaawno temu :D ładnych parę lat temu :D fajna jest też z figą.
OdpowiedzUsuńJa strasznie lubię ich peelingi i truskawkowe masło do ciała :DDD mają też zarąbiste scruby cukrowe w 450 ml opakowaniach - truskawkowy i czekoladowy wymiata!
Z figą czeka na przetestowanie :) Scrub właśnie testuję, masło do ciała poużywane (czas przygotować recenzję), ale to waniliowe :)
UsuńI Avocado i kokos i proteint pusza moje włosy, więc zdecydowanie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo kosmetyk naprawdę wart uwagi :)
UsuńJa na razie używałam od nich peelingu mango i peelingu malinowego - oba świetne. Ale na zużycie czeka jeszcze truskawkowy mus do ciała i - tak jak u Ciebie - maska figowa. W moim Tesco ich niestety nie ma, ale ostatnio pojawiły się też w Hebe :)
OdpowiedzUsuńJa Hebe u siebie nie mam, ale część asortymentu mam w Tesco a część w sklepie ze zdrową żywnością :) Poza tym każde internetowe włosowe zamówienie jest z dodatkiem tej marki. Cena to jedna z zalet tych kosmetyków :)
UsuńCzekam na Twoją opinię na temat figowej. Niestety spuszyła mi włosy. Ładnie zadziałała tylko za pierwszym razem.
OdpowiedzUsuńZobaczymy, na razie oczekuje na testy :D O efektach na pewno poinformuję :)
UsuńOo, widywałam czasem kosmetyki tej marki, ale nigdy jakoś bliżej im się nie przyjrzałam. Myślę, że wypróbuję tą maskę, jak tylko wykończę chociaż jedną z mojej kolekcji, bo powoli nie mam gdzie tego wszystkiego trzymać ;)
OdpowiedzUsuńZnam ten "ból" :D
UsuńJak znajdziesz miejsce to skuś się na nią, może też Cię zachwyci :)
Dużo o niej czytałam i mam na nią coraz większą ochotę :)
OdpowiedzUsuńPf. Jak się ma tak przesadnie i niesprawiedliwie ładne włosy to cokolwiek nałożysz nie zrobi różnicy. Tak, wciąż Cię trochę nie znoszę. :D
OdpowiedzUsuńA tak serio -przeżyłam szał na Organic Shop na dokładnie dwóch produktach i przeszło mi :D Składy fajne, cena jeszcze lepsza. Ale mam w użyciu peeling i żel pod prysznic - te sztuczne zapachy to jest coś co mnie już wręcz odstręcza. Mam dość, a jeszcze nawet ich nie skończyłam.
Hmm... Jesteś niemiła :P
UsuńA tak na serio to im czasem odbija i coś im nie pasi. Teraz np. tak mam, nijak na wiosnę nie chcą współpracować.
A co do marki - może źle trafiłaś? Peeling miałaś ten w pudełeczku czy w tubce? Bo te cukrowe w pudełku są genialne :)
Może warto dać im jeszcze szansę a nie uprzedzać się tak jak do mnie? :D
Haha, być może już się za bardzo rozbestwiłam pracując na olejkach eterycznych. Albo jestem bazowo przewrażliwiona na punkcie zapachów -.- Mam słoiczkowy peeling. I wciąż jestem sceptyczna :D No ale ok, nie wykluczam, że może kiedyś jeszcze dam im szansę. Jakiejś wanilii czy jaśminowi :D
UsuńCo do włosów to myślę, że nasze kłopoty są nieporównywalne :D Choć pewnie masz rację, mi jako posiadaczce cienkich i plaskatych włosów wydaje się, że takie kręcone jak Twoje wyglądają pięknie już z rana ;) A to pewnie też wymaga pracy. Tak czy inaczej Twoje fryzury z insta na zawsze pozostaną w mojej strefie marzeń :D Tymczasem mój wiosenny ciężki włosowy okres spędzam z.. gumą do włosów. Jestem już wręcz bliska używania kleju do tapet byleby zachowały jakiś kształt ;D A co jest nie tak z Twoimi? ;D
Aj Ty sceptyku niedobry :P Waniliowy balsam do ciała już skończyłam :)
UsuńGumę do włosów kiedyś używałam namiętnie do momentu aż się nauczyłam czytać składy xD
Moje są piękne do ramion a poniżej jest spuszona strzecha bez ładu i składu. Możnaby opitolić nożyczkami :P Ale powoli coś im się poprawia choć po całości teraz jest tak, że jest loki a wokół niego spuszone siano. I tak wokół każdego :D To nie jest ładne :P
Moje włosy nie przepadają za naturalnymi produktami, jest niewiele kosmetyków, które zapewniły świetne efekty, ale z twojej opinii wnioskuję, że produkt może być akurat tym wyjątkiem :)
OdpowiedzUsuńTa maska zbiera naprawdę różne recenzje :) Ma jednak tak dobry skład, dostępność i cenę, że grzechem byłoby nie spróbować :D
UsuńUwielbiam te kosmetyki, w szczególności wanilie. Obserwuję.
OdpowiedzUsuńMój blog
Ja szykuję jego recenzję i myślę, że będziemy podobnego zdania :)
UsuńOoooo ocena rzeczywiście zachęca do zakupu, jak i cena :) Nie znam jej, ale pewnie wypróbuję jak pokończę wszystkie które mam rozpoczęte :)
OdpowiedzUsuńTo daj znać jak Ci się spodobała :)
UsuńJa jeszcze nic od nich nie miałam ale już sie szykuje do zakupu :)
OdpowiedzUsuńMy w wielu kwestiach się zgadzałyśmy, więc aż jestem ciekawa Twoich wrażeń.
UsuńJa tu czekam jakby co :)
Uwielbiam ich produkty bo są dobrej jakości i w przystępnej cenie :)
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam :D
Usuńbrzmi super, ciekawe jakby się sprawdziała u mnie :D z tej firmy jeszcze nic nie miałam, więc nie mam nawet porównania :)
OdpowiedzUsuńA to zachęcam do zapoznania się z tą marką :) Może pozytywnie Cię zaskoczy tak, jak mnie :)
UsuńUbzdurałam sobie, że marka jest badziewna.. ale to wina tego, że ich opakowania i ich wygląd kojarzą mi się z czymś czego kiedyś używałam i było okropne :-D Z całą pewnością marka jest na mojej liście.. ale myślę, że zacznę od peelingów do ciała :-D
OdpowiedzUsuńMnie te opakowania właśnie urzekły :D A peelingi to dobry wybór :)
UsuńU mnie w zbiorach czeka na swoją kolej jasminowa. Ta wygląda zachęcająco ale moje włosy nie lubią się z miodem więc nie ryzykowalam. Choć za taką cenę można się skusić i w najgorszym wypadku do golenia nóg zużyć :p
OdpowiedzUsuńMoje też nie przepadają za miodem a ta im pasuje wyjątkowo :)
UsuńChciałam ją przetestować, ale ma kokos :(
OdpowiedzUsuńMa też miód, który moim nie zawsze odpowiada a ta maska sprawdzała się genialnie za każdym razem :)
UsuńNigdy nie miałam okazji używać tych masek, a są tak tanie, że mam ochotę po nie sięgnąć :D teraz, kiedy mam włosy o niższej porowatości powinna się sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńJa też mam niskopory, więc możliwe, że będziesz tak zachwycona jak ja :D
UsuńKoniecznie muszę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak się sprawdzi! :)
UsuńNie raz widzę tą markę jak robię zakupy w Tesco :P Ostatnio na promocji widziałam ich produkty po 5 i 7 zł.
OdpowiedzUsuńO kurczę... W takich cenach są online :) Zbankrutowałabym :)
UsuńCzy ta maska nadaje sie do nawilzania skory glowy, czy tylko na wlosy?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mogłaby się sprawdzić, ale pytanie czy nie masz wrażliwego skalpu albo ze skłonnościami do przetłuszczania. Gliceryna jest wysoko, głowa może zareagować różnie.
UsuńJaki jest to rodzaj odżywki ? Humektantowa czy emolientowa ?
OdpowiedzUsuńMa dość zrównoważony właśnie humektantowo - emolientowy skład, ale chyba troszkę bardziej uderza w emolienty :)
Usuń