Kudłate SPA (20) + Włosowa Aktualizacja (8) - Minimalizm nawet popłaca :)

Dawno nie było wpisu włosowego...
Czas nadrobić zaległości :)

Dziś (jak to często u mnie bywa) za jednym zamachem przedstawiam Wam i post pielęgnacyjny i aktualizacyjny ;)

http://hairwitchproject.blogspot.com/2016/04/kudate-spa-20-wosowa-aktualizacja-8.html

Tak, jak w tytule - minimalizm ostatnio popłaca :) Wieloetapowa pielęgnacja, która powinna rozpieścić włosy od cebulek po same końce powoduje brak skrętu, zmatowienie i ogólny puch :) Co mi tam - ja tam mogę spędzać nad myciem głowy max. 20 minut i po krzyku :D

Mycie - dwukrotne szamponem wzmacniającym Ecolab (KLIK)* , końcówki zaś Kallosem Blueberry (KLIK)*.
Odżywianie - Kallos Czekoladowy na 1-2 minutki (KLIK)* .
Stylizacja - Kallos Blueberry jako odżywka b/s, żel Syoss Max Hold (KLIK)* + olej kokosowy na końcówki.


Ogólnie jakoś wyglądają, więc nie narzekam ;]

Jak tam u Was? Minimalizm też się sprawdza? :)

Buziaki,
Iwona.

link jest afiliacyjny - nie wpływa na cenę jaką płacisz, ale ja mam z tego procent

30 komentarzy :

  1. Pięknie się prezentują :)

    U mnie niestety się nie sprawdza ;/ Albo inaczej.. rzadko kiedy się sprawdza. Muszę mieć na prawdę dobrą, emolientową maskę, żebym mogła pomyśleć o minimalistycznej pielęgnacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Minimalizm jest najlepszy, jeśli działa ;)
    U mnie podobnie. na co dzień tylko minimalne ilości kosmetyków. Czasem mam ochotę zaszaleć i poświęcić włosom trochę więcej czasu, ale efekt też bywa różny

    monika

    OdpowiedzUsuń
  3. Zależy od dnia, czasem się sprawdza, a czasem wręcz odwrotne są skutki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A u mnie minimalizm skutkuje przesuszonymi włosami

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są :) Widzę, że skusiłaś się na żel syossa :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Skusiłam się, ale jest beznadziejny ;)

      Usuń
  6. Moje włosy też lubią minimalizm ale raz na jakiś czas. W sumie w porównaniu z tym ile kiedyś nakladalam na nie za każdym razem to teraz to właśnie jest minimalizm :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zauważyłam, że im mniej kombinuję tym mają się lepiej, ale ciągle szukam efektu wow :D

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie ostatnio panuje totalny minimalizm. W sumie zawsze tak było :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już mija moda im więcej im dłużej tym lepiej.A pózniej tylko przychlap,tłusty skalp.To prawda minimalizm popłaca.Ja wczoraj umyłam skórę głowy szamponem na długość maska i nic więcej,a włosy są super.Z resztą to jest metoda prób i błędów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem zachwycona produktami z Kallosa moje włosy w końcu zaczynają wracać do świata żywych. Widzę na nich znaczą poprawę. Masz piękne i błyszczące włosy :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. I nawet włosy wyglądają jak czekolada :D Piękny błysk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi - dziękuję :) Dobrze, że nie topnieją :P

      Usuń
  12. Ojej, jakie Ty masz piękne włosy :D Jak byłam młodsza zawsze marzyłam o czarnych i kręconych puklach :D Ja chyba zwykle stawiam na minimalizm w kwestii włosowej, przynajmniej tak mi się wydaje że to nadal minimalizm :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      No cóż...dla niektórych mój minimalizm to też może nie być minimalizm :) Podobno można bez odżywki :P

      Usuń
  13. Kallos jako odżywka b/s nie działa przetłuszczająco? Bo się zastanawiam czy nie zacząć też tak używać maski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam tak już któregoś Kallosa pod rząd i jest spoko :D

      Usuń
  14. U mnie minimalizm także sprawdza się ostatnio super :-D

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne kudełki jak zawsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. wow! ale masz piękne kręciołki! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie Kallos się nie sprawdza, ale zapachy mają piękne.

    OdpowiedzUsuń
  18. już to chyba zawszę będę pisać, że masz przepiękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie sliczne wloski <3 Piekne loki i kolor *__*

    OdpowiedzUsuń
  20. Po włosach widać, że minimalizm popłaca :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Twój skręt zachwyca! Ja też ostatnio zauważyłam, że minimalizm u mnie popłaca i w najgorszym stanie miałam włosy, gdy bardzo o nie dbałam i non stop aplikowałam coś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ładnie wyglądają, to chyba kwestia dobrego strzyżenia.

    OdpowiedzUsuń

Hair Witch Project | beauty and lifestyle blog © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka