Czas na kolejne Kudłate SPA :)
W dzisiejszym poście mamy kolejne trzy pierwsze testy - olejowanie kokosową Vatiką, mycie szamponem zwiększającym objętość od Yves Rocher oraz stylizacja żelem od Syoss :) Efekty prezentują się następująco:
* To zdjęcie obrazuje również ochłodzenie koloru po hennie - udało się ten efekt troszeczkę uchwycić, w sztucznym świetle niestety dalej pozostają rudawe tony ;)
Jak wszystko przebiegało?
Przed myciem - na skalp nałożyłam Aktywator Wzrostu od Babuszki Agafii, zaś na spryskane odżywką b/s włosy na długości nałożyłam kokosową Vatikę (KLIK)* i trzymałam ok. godziny.
Mycie - dwukrotne szamponem zwiększającym objętość od YR, końcówki zaś Kallosem Blueberry.
Odżywianie - Kallos Blueberry (KLIK)* z resztką żelu lnianego (pozostałość po glutku do hennowania ;]) i odrobiną oleju z pestek moreli na ok. godzinkę.
Stylizacja - Kallos Latte (KLIK)* jako odżywka b/s, żel do włosów Syoss Max Hold (KLIK)* + olej kokosowy na końcówki.
Cóż - ogólnie rzecz biorąc to powinnam podziękować Kasi na Fali za zwrócenie uwagi na żele Syoss :) Do zdjęć włosy były już odrobinę "wyświechtane", ale zaraz po odgnieceniu żelu to było po prostu coś fantastycznego :D Chyba szykuje się sympatia ;)
A jak tam Wasze SPA w tym tygodniu? :)
Pozdrowienia,
Iwona.
* link jest afiliacyjny - nie wpływa na cenę jaką płacisz, ale ja mam z tego procent
U mnie nie widać żadnych rudych tonów a włosy są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńHihi - dziękuję Komplemenciaro :D
UsuńIwonko poważnie na moim monitorze nie ma grama rudości. Już się nawet moich chłopaków pytałam czy widzą rudy odcień bo może ja po 40 nie dowidzę ale też nie widzieli wiec masz naszej trójce wierzyć. Lubię sprawiać komplementy ale robię to tylko wtedy gdy tak uważam:) Buziaki
UsuńDziękuję :) :*
UsuńNie ma za co:* Zajefajnych Walentynek życzymy:)
Usuńjakie one są cudneeee <3
OdpowiedzUsuńMoje Spa dziś mnie czeka :)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na efekty :)
Usuńale pięknie błyszczą :]
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Do mnie już jadą indyjskie olejki, zamawiane prosto z Indii, więc pojęcia nie mam, kiedy dojdą :D
OdpowiedzUsuńMmmm...Brzmi kusząco :) Mój J. nie ucieszyłby się na to pytanie, ale mogłabyś podać więcej szczegółów? Gdzie, za ile itp.? :)
UsuńJak już dojdzie to się pochwalę :) Zobaczymy czy zamówienie dojdzie :) A bardziej popularne zakupy zrobiłam na magiczne-Indie.pl - pierwsze zamówienie, więc nie wiem jak będzie, ale ceny mają spoko i duży wybór. Jestem ciekawa, czy produkty oryginalne :)
UsuńDobrze wiedzieć, ale jak dojdzie Twoje obecne zamówienie to ja jestem chętna poczytać o wrażeniach :) Pamiętaj, proszę ;)
UsuńEchhhh zawsze jak widzę Twoje włosy to wpadam w kompleksy :)
OdpowiedzUsuńKochana - jak już mówiłam wielokrotnie to Ty jesteś jedną z ostatnich osób, które moje włosy powinny wpędzać w kompleksy. Przecież sama masz cudne, że aż strach <3
UsuńA moje Spa do włosów było dziś skromne ;)
OdpowiedzUsuńale pięknie loki:) Wyglądają na niesamowicie zdrowe i zadbane:)
OdpowiedzUsuńDziękuję - plan zrealizowany :D ;)
UsuńKokosowej nie miałam uzywałam arganowej i byłam zadowolona, wrecz przeszczesliwa :) włosy nabrały siły i zdrowego blasku :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam pełnowymiarowej Vatiki...Nie wiem jak się uchowałam :D Zachęciła mnie do niej odlewka Vatiki oliwkowej, więc wreszcie uległam :)
Usuńświetne ;) a kokosową vatikę pamiętam, że używałam na początku włosomaniactwa ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy !! :D Ja dla moich włosów w ty tygodniu zrobiłam zapas kosmetyków i użyłam ich w spa :D
OdpowiedzUsuńI tak powinno być! :D
UsuńMuszę wreszcie wypróbować ten olej kokosowy, włosy śliczne :)
OdpowiedzUsuńJa sobie już nawet normalnego życia bez tego oleju nie wyobrażam - w kuchni spróbowałam i przepadłam :D
UsuńChciałabym żeby i moje włosy tak się błyszczały. Na moje siano na razie nic nie pomaga :(
OdpowiedzUsuńOpisz mi problem na mailu to Iwona coś Iwonie doradzi :)
UsuńI na pewno da się coś zrobić, spokojnie :)
masz bardzo ładne, błyszczące włosy :)
OdpowiedzUsuńWow <3
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne <3 kokosowa Vatika jest na mojej chciejliście :)
OdpowiedzUsuńpiękne loki :) też ostatnio polubiłam żel Syossa :)
OdpowiedzUsuńjakie błyszczące ;)
OdpowiedzUsuńJak sprawdza się u Ciebie ten szampon YR zwiększający objętość? Odbija od nasady włosy?
OdpowiedzUsuńUżyłam go dopiero pierwszy raz i nie chcę wyprzedzać recenzji, ale...jestem Zachwycona :D Tak, czuję że odbił włosy, myślę nawet, że zdjęcia odrobinkę to obrazują :)
UsuńChciałabym aby moje włoski też były takie błyszczące :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam włosy twe i będę to powtarzać przy każdej okazji!
OdpowiedzUsuńKochanaś :*
UsuńNo prześliczne loczki :) nie można się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńEfekt super :) Loki masz cudowne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga o paznokciach hybrydowych: arwenails.blogspot.com
Piękne włosy i skręt, ahh zazdroszczę, moje włosy są proste jak drut. Obserwuje i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zarówno kokosowa vatike jak o szampon od Yves ;-)
OdpowiedzUsuń