Drugie urodziny bloga :)

 

Dzisiaj wielki dla mnie dzień...

Tak, wiem - przynudzam. Postaram się żeby było krótko, ok? :)

Dokładnie 2 lata temu ruszył ten blog mający dać upust mojej jakże radosnej twórczości. Planów było co najwyżej na kilka postów w przód a i szablon pozostawiał wiele do życzenia. Nie liczyłam na odzew ani na to, że będę w stanie wypłynąć czymkolwiek nowym w sferze urodowej, choć miałam w sobie taką cichutką nadzieję...

Okazało się, że mimo całego maruderstwa i braku wizji świetlanej blogowej przyszłości udało się coś osiągnąć :)

Dziś jest Was ze mną coraz więcej, mamy ze sobą również troszkę lepszy, bliższy kontakt.

Blog dorobił się również swojego miejsca na portalach społecznościowych i choć może FB nie powala na kolana to Instagram działa nawet prężnie :)

Oczywiście nie byłam w stanie skoncentrować się wyłącznie na tematyce urodowej. Podczas pracy nad blogiem pojawiło się kilka gałęzi, o których chciałam tu pisać, stąd też pojawiła się zakładka szeroko pojętego lifestyle'u a w nim chociażby "Kącik Czytelniczy" czy "Kącik Kulinarny". 

Zmianie uległ również szablon, który swego czasu zżarł mi kawał czasu jak i...nerwów :) 

Teraz jest jednak tak, jak chciałam - prosto i czytelnie.

Ja po 2 latach nauczyłam się jednak przede wszystkim, że nie samą treścią żyje blog. 

Od dłuższego czasu przykładam większą wagę do zdjęć, które również mają istotne znaczenie. Nagle okazało się, że nie wykorzystuję wyłącznie J. jako fotograficznego wyrobnika, bo nagle i mnie to zaczęło kręcić. Połączenie urodowego świra z fotografią okazało się tym, co lubię robić.

Więc będę to robić :)

Wam pozostaje mi tylko życzyć wytrwałości w czytaniu nie zawsze zrozumiałych wypocin oraz radości z przebywania tutaj :)

* Źródło zdjęć: weheartit.com