Dziś postanowiłam zaprezentować Wam makijaż, który idealnie nadaje się na spóźnione wyjście :)
Na wstępie zaznaczam - nie jestem biegła w tej sztuce...postanowiłam jednak troszeczkę się w tym podszkolić i efektami tych prac podzielić się z Wami. Liczę oczywiście na rady i konstruktywną krytykę :)
Dzisiejszy makijaż wygląda bardzo niepozornie i nie rzuca się nikomu w oczy, ale dzięki cieniutkiej kreseczce z delikatnym brokatem oko nabiera wyrazu. Zauważycie zapewne, że brak tutaj tzw. "jaskółki". Kreska służy jedynie podkreśleniu linii rzęs i to...wystarczyło :)
Dla części z nas narysowanie idealnie prostej kreski eyelinerem w kilka sekund może stanowić swego rodzaju trudność, dlatego też posłużyłam się czarną kredką, którą operuje się łatwiej, szybciej a wszelkie niedociągnięcia można łatwo korygować :)
* Na tym zdjęciu tego "wyrazu" coś nie widać w pełni...kaprawe to oko jakieś i brudne :D
Co zostało użyte do dzisiejszego makijażu:
- odżywka - serum do rzęs Eveline SOS Lash Booster jako baza
- tusz do rzęs L'oreal Volume Lashes Excess
- kredka Maybelline Collosal Kajal w kolorze czarnym
- top - coat Yves Rocher w kolorze złotym - liner
A Wy jakie macie sposoby na ekspresowy makijaż? :)
Buziaki,
Iwona :)
Ale masz piękny kolor oczka :D
OdpowiedzUsuńO kurczę - dziękuję :)
Usuńmój szybki makijaż wygląda bardzo podobnie :) tusz, szybka, kreska i podkreślone brwi :D
OdpowiedzUsuńMój ekspresowy makijaż wygląda podobnie tylko, że jeszcze maluję kredką brwi i daję jakiś kolor na powiekę i w załamanie =)
OdpowiedzUsuńładny delikatny makijaż ;) ja jestem fanką eyelinera i jaskółek i na co dzień właśnie taki make up sobie robię :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor oczu:) Pozsdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz niwsamowity kolor oczu! Zwykle pokazujesz tylko włosy i nikt o tym nie wie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba delikatba błyskotka ;)
Dziękuję - nie uważam je za coś niecodziennego, ale poprawiłaś mi humor niezmiernie :)
Usuńładnie i tak delikatnie :) muszę się w końcu nauczyć rysować kreskę :)
OdpowiedzUsuńMój szybki makijaż wygląda bardzo podobnie, dodaję zawsze jeszcze cień w załamanie :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie zrobię takiej cudnej kreski :D tępa jestem w tym temacie i mam trzy lewe ręce.
Oj tam - kto, jak kto, ale Ty na pewno nie jesteś tępa :)
UsuńDasz radę się nauczyć :)
Ostatnio tak się polubiłam z eyelinerami, że wykonanie kreski nie zajmuje mi zbyt wiele czasu :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! Strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ - NOWY POST! (klik)
Ciekawi mnie ten top coat, mam ochotę go sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i delikatnie w sam raz na co dzień :) Lubię takie lekkie podkreślenie błyskiem :)
OdpowiedzUsuńŁadnie :) Masz ładny kształt oka, pasuje Ci taki subtelny makeup :) Ja podobnie się maluję "na szybko". Ostatnio chodzi za mną pomysł kupna pędzla do kresek i eyelinera e żelu... Używam takiego w pisaku, ale są mało wydajne... Mi by się nigdy nie udało zrobić tak delikatnej kreski kredką :)
OdpowiedzUsuńEyeliner w pisaku całkowicie mi się nie podobał...Maluję kreski tymi w kałamarzu a na szybko to właśnie ta kredka jest idealna i nią namalujesz taką delikatną kreskę :)
Usuńhmm ekspres makijaż ;P?? ja zawsze potrafię się umalowac błyskawicznie nawet gdy mam nałożyć na twarz więcej rzeczy gorzej potem z jakością ;D :D
OdpowiedzUsuńKocham takie kolory oczek i od zawsze marzyłam żeby mój chłopak takie miał :)
OdpowiedzUsuń