Ecolab szampon uspokajający do wrażliwej skóry głowy - czy mnie uspokoił? :)

Wspominałam Wam, że fascynacją do szamponów Ecolab zaraziłam się od dziewczyn z sophieczerymoja
Pierwszy strzał w tym kierunku okazał się bardzo trafny, o czym mogliście przeczytać TUTAJ.

Czy kolejny szampon tej marki skradł moje serce? 
Zapraszam :)

Ecolab szampon uspokajający 
do wrażliwej skóry głowy

(KLIK)*

http://hairwitchproject.blogspot.com/2016/11/ecolab-szampon-uspokajajacy-do.html

OPIS PRODUCENTA

Szampon zawiera ponad 97% komponentów roślinnych. Składniki aktywne: olejek jojoba efektywnie regeneruje uszkodzone włosy, odżywia, wzmacnia i chroni przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych (gorące powietrze, promieniowanie słoneczne).

Ekstrakt z aloesu posiada nawilżające i łagodzące właściwości, stymuluje procesy naturalnej regeneracji, zapewnia optymalny poziom nawilżenia. Ekstrakt z malwy posiada antyoksydacyjne i zmiękczające działanie, sprawia, że skóra staje się mniej wrażliwa na niekorzystne czynniki.

Nie zawiera SLS-ów i parabenów. Zawiera tylko naturalne konserwanty i brawniki.

Sposób użycia: niewielką ilość szamponu nanieść na wilgotne włosy, spienić i zmyć wodą. W razie konieczności czynność powtórzyć.

SKŁAD

Aqua, Centaurea Cyanus Floral Water, Organic Aloe Barbadensis Leaf Extract, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Coco Glucoside, Glycerin, Malva Sylvestris Extract, Hibiscus Extract, Organic Simmondsia Chinesis Oil, Glycereth-2 Cocoate, Organic Triticum Vulgare Oil, Perfume, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic, Acid, Benzyl Alkohol.

DOSTĘPNOŚĆ I CENA 

Szampon dostępny online, ale coraz częściej i stacjonarnie w dużych marketach, sklepach ze zdrową żywnością czy zielarskich. Jego cena to mniej więcej 15 - 20 zł za 250 ml.


MOJE ODCZUCIA 

Szampon znajduje się w buteleczce z ciemnego plastiku, z zamknięciem na klik. Szata graficzna standardowa dla produktów tej marki - minimalistyczna, ale ciesząca oko i przykuwająca wzrok. Na odwrocie znajdziemy naklejkę z opisem produktu w języku polskim.
Kosmetyk jest przezroczysty, o rzadkiej, lejącej konsystencji. Zapach jest delikatny, dla mnie bardzo przyjemny.
Przede wszystkim jednak nie można przejść obojętnie obok tego składu! :) Same naturalne dobroci, które aż się chce stosować.

Szampon jest bardzo delikatny, podczas mycia wytwarza lekką pianę. Radzi sobie ze zmyciem olejów, ale mocno naolejowane włosy czy też takie potraktowane naftą wolałam poddać czemuś mocniejszemu. 
Nie powoduje podrażnień, skóra głowy po jego użyciu "namacalnie" wydaje się ukojona i nawilżona. Nie obciąża włosów, ale też nie powoduje takiego odbicia ich u nasady, jak wersja wzmacniająca.
Najbardziej jednak odczuwalny mankamentem jest dla mnie jego wydajność a wręcz jej brak. Z uwagi na rzadką konsystencję muszę użyć go zdecydowanie więcej aby mieć czym myć. Zniknął zatem w mgnieniu oka, co zdarza mi się (szczególnie ostatnio) dość rzadko, gdyż szamponów bez żadnych detergentów używam ok. raz w tygodniu.

Podsumowując - jest to naprawdę dobry szampon i wrażliwe skalpy powinny być wniebowzięte. Mi jednak ta niska wydajność mocno go dyskredytuje, szczególnie, że tak byłam zachwycona jego wzmacniającym bratem :)


Moja Ocena: 4/5

Lubicie kosmetyki Ecolab? Jakie są Wasze ulubione?

link jest afiliacyjny - nie wpływa na cenę jaką płacisz, ale ja mam z tego procent

29 komentarzy :

  1. Uwielbiam takie naturalne składy !
    Nie używałam jeszcze ich produktów, ale moja mama bardzo sobie je chwali i też mam zamiar wypróbować
    +obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej firmie. Chętnie bym przetestowała, jednak mam duże problemy ze skórą głowy i nie mogę za wiele testować, jeśli chodzi o szampony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przy wrażliwym skalpie lepiej nie ryzykować...Jak jednak będzie lepiej to zachęcam do wypróbowania :)

      Usuń
  3. Świetnie, że jesteś zadowolona, moje włosy niestety za naturalnymi kosmetykami nie za bardzo przepadają, zazwyczaj są poplątane i sztywne, trudne do rozczesywania, choć zdarzają się też wyjątki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten szampon wyjątkowo zmiękcza akurat, więc możliwe, że byłby jednym z tych wyjątków :)

      Usuń
  4. Chętne kiedyś po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sprawię go mojemu M. na Mikołaja. Mi większość szamponów pasuje on jednak potrzebuje czegoś delikatego bo inaczej się drapie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. J. też ma ten problem, ale u niego tylko delikatne też się nie sprawdzają...
      I podobno kobiece głowy (i nie tylko) są wybredne xD

      Usuń
  6. Nie mam delikatnego skalpu, ale moja przyjaciółka szuka czegoś takiego ! ;) Więc jej polecę ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Może i ja się skuszę. Przydałby mi się taki specyfik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie stosowałam tego szamponu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja skóra głowy jest ostatnio wrażliwa i często swędzi, ale lubię też reagować podrażnieniem na aloes...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy też za aloesem nie przepadają, ale ten szampon akceptowały nawet dobrze :)

      Usuń
  10. Ja na razie zaopatrzyłam się w delikatny szampon z Biolavenu, ale ten wydaje się naprawdę fajny. Moja skóra głowy teraz ma fazę buntu, więc przyjrzę mu się uważnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjrzyj się, przyjrzyj...A nóż to będzie ten "jedyny" na fazę buntu? :)

      Usuń
  11. Mam wrażliwy skalp, więc muszę się kiedyś skusić na ich szampon :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zwrócić uwagę na ich ofertę :) Składy naprawdę zachęcają :)

      Usuń
  12. A nie miałaś wrażenia, że jakoś tak szybciej się po nim przetłuszczają włosy? Ja go kupiłam właśnie ze względu na skład, bo jest cudny, ale dałam mu 4 szanse i się poddałam... Dostała go moja koleżanka, której podpasował nawet. Ja po nim miałam mega przyklap i po pół dnia włosy tłuste (mimo iż myję dwukrotnie). Straszna szkoda, bo wiązałam z nim spore nadzieje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty...Szkoda, że tak się nie dogadaliście :(
      Mi nie przyspieszał przetłuszczania - cały czas myłam głowę średnio co 2 - 3 dzień. Jednak ja szamponami delikatnymi, bez SLS myję ok. raz w tygodniu. Tydzień bez SLS lub mydła cedrowego i jestem jak zmokła kura :D

      Usuń
    2. Szkoda, ale cedrowe uwielbiam<3

      Usuń

Hair Witch Project | beauty and lifestyle blog © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka