Dziś post odrobinkę z przymrużeniem oka ;)
Jak wiemy nie od dziś - nawodnienie organizmu jest bardzo ważne. Specjaliści zalecają każdemu z nas pić dziennie co najmniej 1,5 - 2 l płynów. Najlepiej gdyby była to czysta woda. Możemy jednak to nawadnianie urozmaicić sokiem owocowym (najlepiej świeżo wyciskanym) i...herbatami właśnie ;)
Wiele z nas nie wyobraża sobie dnia bez kubka ulubionej kawy. Ja jestem w stanie poradzić sobie bez ani kropelki tego Bożego napoju z kofeiną. Nie potrafię jednak obejść się bez herbat...:)
Moja kolekcja jest spora i mocno zróżnicowana. Mogę Was poczęstować herbatą wielu rodzajów: herbaty czarne (przeze mnie najmniej "opijane" ;]), owocowe, zielone (ulubione), czerwone, białe, Yerba Mate, ziółka, "mieszanki", etc. :)
Krótko rzecz biorąc - herbaty mogę pić litrami ;] Średnio piję ok.6 kubków dziennie. Najczęściej sięgam po zielone oraz ziółka (czystek z herbatą owocową to mój codzienny must have ;]). Często dodaję do nich sproszkowany lub świeży imbir, cynamon, cytrynę czy świeżą miętę. Działają na mnie rozgrzewająco i najzwyczajniej w świecie poprawiają mi nastrój :)
Cieszę się również, że mam z kim to swego rodzaju hobby dzielić. Razem z moją przyjaciółką przy domowych spotkaniach jesteśmy w stanie wypić nawet kilka dzbanków, w dość szybkim tempie ;]
Czy jednak nawadniam się tylko herbatą?
Nie :)
Duża ilość wody to również dla mnie normalka, szczególnie w pracy, gdzie mam łatwy dostęp do dystrybutora a moje gadulstwo wymaga regularnego picia ;)
Jak to jest u Was? Lubicie herbaty czy może bardziej kierujecie się w stronę kawoszy? :)
Pozdrowienia znad kubka herbaty,
Iwona :)
Ja i kawę, i herbatki nałogowo, więc Cię pocieszę, że w swojej "chorobie" nie jesteś sama :D Najbardziej lubię zieloną herbatę z dodatkiem kilku kropel soku z cytryny, a jak jeszcze mam świeży listek mięty pod ręką to już w ogóle mogłabym pić litrami :) Omijam jedynie zwykłą, czarną herbatę ze względu na żołądek ;)
OdpowiedzUsuń"Mam tak samo jak Ty..." :) Mi czarna pomaga jedynie na problemy z żołądkiem - inaczej nie piję ;)
UsuńJa kiedyś miałam wielką fazę na wszelkie herbaty, ale mi minęło. Przy czym dla mnie to co sprzedają w torebkach na miano herbaty nie zasługuje...
OdpowiedzUsuńWiadomo - choć czasem uda się znaleźć perełki, że w torebkach są same świeżutkie listki w całości a nie jakieś zmielone homo - niewiadomo :D
UsuńJa uwielbiam zioła i herbaty, ale bez dodatków :) Czystek, skrzyp, pokrzywa, melisa, zielona i biała herbata <3 A kawy nie piję już pól roku, choć kiedyś byłam uzależniona. Jedynie czasem, po "ciężkiej nocy" kubek zielonej kawy <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie popijam zieloną kawkę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie kawa jest obowiązkowym, porannym punktem w tygodniu pracy. Przychodzę do biura i w parę osób udajemy się do kuchni. To tam właśnie piję swoją poranną kawę :) Natomiast jeśli chodzi o herbatę - w ciągu dnia, 7 dni w tygodniu to właśnie z nia nie potrafię się rozstać :)
OdpowiedzUsuńJa teraz lubię to i to odkąd odkryłam dobrą kawę ;) Jednak kawy pijam jeden rodzaj ewentualnie ją różne przyżądzam, za to herbat próbuje bez liku, uwielbiam ziółka, zielone, białe <3 po czarną sięgam najrzadziej i jak już to czystą, mieszanek z czarną za bardzo nie lubię...
OdpowiedzUsuńKawę dobrą też wypiję, ale muszę mieć ochotę. Uwielbiam taką z dodatkiem ciemnego, 100% kakao <3
UsuńMieszanek czarnej też nie piję :)
Jestem raczej kawomaniaczką, herbaty piję okazjonalnie, bo wolę wodę ;)
OdpowiedzUsuńWoda to samo zdrówko :)
Usuńuwielbiam herbaty, ale... jednak kawę kocham mocniej :)
OdpowiedzUsuńNie cierpię kawy, ale herbaty uwielbiam :) mam mały zapas zielonych, ziółek, czarnych, czerwoną - w formie liściastej i w torebkach :)
OdpowiedzUsuńJa lubię herbaty i to one u mnie przeważają. Kawę piję tylko dlatego, że jest słodka i z mleczkiem:)
OdpowiedzUsuńA ja jak piję kawę to z dodatkiem kakao i ew. mlekiem :) Bez cukru :)
UsuńA ja takiej jeszcze nie próbowałam. Czas to zmienić ale z cukrem:) Bo jak bez cukru? hihi
UsuńBez cukru smaczniej i zdrowiej :D
UsuńJak kawa to z mlekiem i na pewno bez cukru :)
UsuńHerbat nie piję od ponad... 20 lat. No nie lubię.
Co Ty mówisz! :) Od ponad 20 lat...kawał czasu :) Ja bym nie wytrzymałam nawet jednego dnia :D
UsuńAle co do kawy się zgadzam :)
:)))
UsuńSporo ponad 20 lat :D przestałam pić już jako nastolatka.
Herbata mi smakuje tylko wtedy jak jest bez herbaty :D czyli tzw. herbaty owocowe, które nie mają herbaty jako takiej w składzie.
Ja bardziej kieruję się w stronę wody :D. Za herbatą nie przepadam i mało kiedy po nią sięgam :P
OdpowiedzUsuńJa raczej nie piję kawy, ostatnio więcej herbat ale głównie z cytryną :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię z cytrynką :)
UsuńUwielbiam zielona herbatę :-D. U mnie w domu mówią że sie uzależniłam :-D
OdpowiedzUsuńJa już od dawna jestem od zielonej uzależniona - ona była "tą pierwszą" :)
UsuńMam identycznie, kawa mogłaby dla mnie nie istnieć (czaję si tylko na zieloną, oraz na cykorię) za to nie potrafię wytrzymać dnia bez herbaty. Piję ok 5-6 kubków dziennie a moje obecne faworyty to: zielona, jaśminowa, Yerba Mate, czystek, jeżówka purpurowa, Rooibos i karmelowa z Dilmah <3 jedyna w torebkach jaką piję. Znajomi już się śmieją że zamiast kubków powinnam pić z dzbanków a kiedy pytam co im zrobić to poddają się po pierwszych czterech wymienionych rodzajach :D Herbatoholiczki!
OdpowiedzUsuńHihi - u mnie jak ktoś przychodzi to najpierw pytam o rodzaj a potem lecę ze smakami. Wcześniej czy później każdy wymięka :D Jedynie moja przyjaciółka wie, co chce pić :D
UsuńDla mnie kawa nie istnieje, za to herbata z cytryną to taki u=must have dnia :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest dziwne hobby, ja kocham herbatę!! kolekcjonujemy z moją mamą smaki i zawsze jak gdzieś jedziemy przywozimy nowe zdobycze i się wymieniamy :) to najlepsze chwile na świecie
OdpowiedzUsuńO kurczę - jakbym jeździła po świecie to myślę, że w mojej kuchni byłyby tylko herbaty i przyprawy :D
UsuńJa uwielbia pic kawę i herbatę. Jednak herbat jest więcej :)
OdpowiedzUsuńU mnie więcej wody :)
OdpowiedzUsuńU mnie gości zarówno kawa jak i herbata. Najczęściej sięgam po zielone i różnego rodzaju ziółka :)
OdpowiedzUsuńU mnie króluje herbata zielona i czystek :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się teraz napiła dobrej herbatki :)
OdpowiedzUsuńChyba nic nie stoi na przeszkodzie? Ja właśnie popijam :)
UsuńHerbatę uwielbiam, muszę się teraz zaopatrzyć w jakieś nowe, bo moje zapasy się powoli kończą :)
OdpowiedzUsuńJa herbatę piję sporadycznie. Ale zazwyczaj wybieram te owocowe :-)
OdpowiedzUsuńja pije wszelakie ziołowe herbaty:) pokrzywa, dziurawiec, czystek szałwia itp.
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty, uwielbiam dobrą herbatę, ale i kawę lubię :))
OdpowiedzUsuńO kawie czytałam Twój wpis :)
UsuńOooo, odnalazłam wpis! :) A herbatki Pukka pijasz? Ostatnio polubiłam takie dwie - dają kopa energii, nieziemsko ładnie pachną no i rozpieszczają kubki smakowe. Lubię też bardzo słodzić herbatę syropem z pędów sosny - na samą myśl aż mam ochotę zajrzeć do kuchni. Ostatnio zaczynam też coraz częściej sięgać po zieloną herbatę! :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam - dzięki za pomysł! :D
UsuńA co do słodzenia - może kiedyś spróbuję, ale ja ogólnie nie lubię słodzić herbat w ogóle :)
Zielona herbata to u mnie codzienność - dobrze, że sięgasz po nią coraz częściej :D
Mam znajomą, która jest miłośniczką herbat.herbanajmniej zawsze wiadomo, co jej sprezentować ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Ich wybór coraz większy a prawdziwa wielbicielka doceni! :D
Usuń