W dalszym ciągu wykańczam kolory Tiftona. Na szczęście jest ich coraz mniej i niedługo moja oszczędnościowa i praktyczna natura pozwoli obkupić się we wszystko Semilaca :)
Szczerze mówiąc takie połączenie bardzo mi się spodobało, z chęcią przyglądałam się mu w ciągu dnia ;) Może to też dlatego, że udało mi się kształtem osiągnąć jako takie migdałki :)
A Wam jak się podoba takie zestawienie?
Buziaki,
Iwona.
fajne połączenie i coraz bardziej podoba mi się róż;]
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńlubię pastele na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńładniuchne.
OdpowiedzUsuńDziękować :*
Usuńuwielbiam i neony i pastele :) tak więc jestem na tak! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚlicznie :) uwielbiam wszelkie odcienie mięty :)
OdpowiedzUsuńJa też, ja też :)
Usuńwłaśnie przed chwilą pomalowałam paznokcie. U mnie teraz classic nude od Semilac :)
OdpowiedzUsuńMusi wyglądać pięknie :)
UsuńŚliczne kolory, bardzo lubię pastele na paznokciach.
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zestawienie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńŁadne połączenie kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie kolory. Muszę sobie takie odcienie kupić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/2016/07/francuska-glinka-czerwona_28.html
super! <3 i w takich momentach ubolewam nad swoim nieszczęsnym uczuleniem na semilaki ;(
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pastele na pazurkach,choć czasami ostry pazur też jest fajny
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda :)
UsuńUwielbiam pastele, jak najbardziej jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńdla mnie najlepsze są pastelowe róże mam już ich 3 odcienie z Semilaca, mam wrażenie że nigdy mi się nie znudzą <3
OdpowiedzUsuń