Wspominałam Wam o konieczności przejścia przeze mnie na dietę niskowęglowodanową. Duży problem mamy w tym przypadku z mąką. Idealną mąką do wypieków o niskiej zawartości węglowodanów jest...mąka kokosowa :)
Niestety - w Internecie niestety przepisów wyłącznie z użyciem mąki kokosowej jest jak na lekarstwo. W większości stanowi ona niewielki odsetek mąki w cały cieście. Postanowiłam zatem zainwestować niecałe 30 zł i zakupić książę pt. "Cud mąki kokosowej". Czy jestem zadowolona z zakupu? Zapraszam do dalszej części posta :)
Kiedy tylko otrzymałam zamówioną książkę (a było pod koniec pewnego tygodnia) nie mogłam usiedzieć na miejscu aby nie spróbować tak zachwalanych muffinek :) Przepisy są czytelne i po zapoznaniu się ze wstępem wiemy dwie podstawowe rzeczy - należy dokładnie trzymać się przepisu i pamiętać, że autor pisząc "one cup" miał na myśli ich kubek, który ma mniejszą pojemność niż nasza polska, standardowa szklanka :) Pamiętajmy zatem aby mierzyć odrobinę mniej wszystkiego :)
Cóż mogę powiedzieć - nie udało mi się wypróbować większości przepisów, ale część tak i jestem...zachwycona! :) Wypieki z mąki kokosowej są tak delikatne, że aż rozpływają się w ustach :) Smak jest rewelacyjny - nie do podrobienia. Co ważne - pieką się chwilkę, są pulchne i wilgotne w środku i nawet po dwóch dniach (w tym czasie przetrwała tylko jakaś jedna lub dwie z kompletu 24 sztuk ;]) nie czerstwieją jak standardowe wypieki.
Czego możemy się spodziewać po użytkowaniu tej mąki? Bardzo mocno wiąże wodę i ciężko jest nią w 100% zastąpić inne mąki - uwierzcie mi, bo próbowałam na własną rękę i...śmietnik był zadowolony :( Aby ona była jedyna - trzeba do niej dopasowywać przepis a nie na odwrót. W takim przepisie zazwyczaj będzie dużo tłuszczu i jaj, co zresztą zaraz Wam zaprezentuję.
Ogólnie dla pasjonatów zdrowego trybu życia polecam zapoznanie się z tą książką, która umożliwi Wam w pełni cieszyć się smakiem, zapachem i konsystencją wyrobów z tej najzdrowszej mąki :)
A teraz przedstawiam Wam przepis na pierwsze wypróbowane przeze mnie muffinki:
MUFFINKI MIODOWE
Składniki:
- 3 jaja
- 2 łyżki stołowe roztopionego masła
- 2 łyżki stołowe mleczka kokosowego albo mleka pełnotłustego
- 3 łyżki stołowe miodu (ja zmniejszam do 1 łyżki, bo z 3 są dla mnie zdecydowanie za słodkie)
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki wanilii (może być olejek waniliowy :])
- 1/4 przesianej mąki kokosowej
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia (można zastąpić sodą oczyszczoną, ale na sodzie tak pięknie nie wyrosną)
Zmiksuj jaja, masło, mleczko kokosowe, miód, wanilię i sól. Wymieszaj mąkę kokosową z proszkiem do pieczenia i połącz wszystkie składniki, ugniatając ciasto, aż nie będzie w nim żadnych grudek. Wylej ciasto do natłuszczonych foremek na muffinki. Piecz 15 minut w temp. 205 st. C. Wystarczy na 6 muffinek.
A oto jak prezentują się te słodkie maleństwa :)
Przekonałam Was do wypieków z mąki kokosowej? :)
Kokosowe buziaki,
Iwona.
nie słyszałam w życiu o takiej mące :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przeczytałaś o niej u mnie po raz pierwszy :D
Usuńuwielbiam muffinki:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!:*
Pierwszy raz słyszę o takiej mące :)
OdpowiedzUsuńJa też nie znałam mąki kokosowej :D
OdpowiedzUsuńGdzie to cudo można dostać? Bo ja chcę takie babeczki... :(
Buziaki ;) :*
Jest w sklepie ze zdrową żywnością :) Zaczęło się ich pojawiać i ceny tej mąki poszły w dół :) Jak się nią zainteresowałam parę miesięcy temu to kosztowała 20 zł za kg. Teraz 11 zł a do wypieków nie idzie jej dużo, także jest bardzo wydajna :)
UsuńChyba będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńZnam mąkę kokosową, ale nigdy jeszcze jej nie wypróbowałam w kuchni (do kosmetyków owszem ;)). Muszę więc koniecznie wypróbować zaproponowany przez Ciebie przepis, a jak przypadnie mi do gustu to zainwestować w książkę :) Twoje muffiny wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy nie próbowałam jej do kosmetyków :) Masz jakieś proste i ciekawe propozycje na naturalne kosmetyki z jej użyciem? :)
UsuńJak zrobisz muffinki to pochwal się czy się udały i jak Ci smakują :)
A kupujesz make czy robisz sama? :)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku leniwiec - kupuję ;)
UsuńMniam, uwielbiam mąkę kokosową. Daje zawsze chociażby trochę do smaku :)
OdpowiedzUsuńMąka kokosowa jest jak dla mnie trudna w obsłudze. Może dzięki tej książce stało by się to łatwiejsze.
OdpowiedzUsuńZnam ten ból - naprawdę. Ta książka wszystko ułatwiła :)
Usuńwyglądają mega apetycznie :-D
OdpowiedzUsuńMuffinki przepyszne, bardzo delikatne i sycące zarazem. Jadłam w wielu odsłonach składnikowych i polecam wszystkim.
OdpowiedzUsuń